12-13 grudnia „NOC GENERAŁA”

W wigilię rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zawsze przypominam sobie o książce Gabriela Mérétika, francuskiego dziennikarza, o kilkunastu godzinach poprzedzających i następujących po tym dramatycznym momencie w polskiej historii.

IMG_2246

„NOC GENERAŁA” wydaje mi się być świetną książką, dla tych co chcą przypomnieć sobie, poznać nowe okoliczności czy wogóle dowiedzieć wiele o tamtej nocy. Ta ciekawa, pełna historycznych faktów, i nieznanych szczegółów opowieść, minuta po minucie relacjonuje wydarzenia z całego świata, od warszawskiego centrum telekomunikacji na Nowogrodzkiej po gabinety prezydentów Francji, Stanów Zjednoczonych, kanclerza Niemiec. Dla mnie najbardziej ciekawe było poznanie pierwszych komentarzy i reakcji przywódców zachodniego świata, na wprowadzenie stanu wojennego, tak naprawdę często odmienne od relacji przypudrowanych upływem lat.

Książka nie tylko dla miłośników historii, ale dla każdego świadomego człowieka. Myślę, że powinna być to lektura obowiązkowa w liceum.

Teraz czytam „Inszallah”

Książka, którą teraz czytam rzuca na kolana od pierwszych stron, wali między oczy i nie pozwala oderwać oczu. Potem akcja trochę się uspokaja i powoli wchodzimy w świat żołnierzy włoskich w pogrążonym w wojnie Bejrucie – bohatera zbiorowego tej powieści. Każdy z tych mężczyzn jest inny, ciekawy, nienudny. Polecam, dobrze mi się ją czyta, choć cegła ogromna, bo przeszło 800 stron.

slaid009

Ciekawą kobietą była ta Oriana.

Myślę, że jeszcze trochę czasu zajmie mi lektura, bo taka zwykła, pracująca kobieta jak ja,  musi czas poświęcony książkom, kraść z innych obowiązków. A i człowiek chciałby czasami po prostu poleniuchować i nic nie robić po pracy.