#zostanwdomu

Każda sytuacja, która pojawia się w naszym życiu jest na tyle otwarta, że stwarza nam szereg nieograniczonych możliwości. To od nas zależy co z nią zrobimy i jak ją wykorzystamy. Często niekorzystne przeżycia mogą otworzyć przestrzeń wokół nas i wiele wydarzeń ma szanse pojawić się w naszym życiu. Nie bójmy się zmian, są one naturalne, bo nic nie jest trwałe.

Proponuję abyście #zostanwdomu wykorzystali na wyciszenie, powrót do świata analogowego, realizację odkładanych na później pomysłów, zadbanie o ukochanych, wspólne gotowanie, naukę języka czy szydełkowania, modlitwę, medytację, uporządkowanie spraw dowolnych. A może uspokojenie i oderwanie się od codziennej gonitwy stanie się Waszym nawykiem, czego z całego serca Wam życzę.

rozsada pomidorów z własnoręcznie zebranych nasionek

To przymusowe, a może lepiej dobrowolne domowe, dla dobra nas wszystkich, odizolowanie postanowiłam wykorzystać na sprawy zawsze odkładane. Sadzonki, przygotowywane po raz kolejny, doczekały się dzięki temu na swoje portrety. Jak myślicie będą zadowolone z takich pamiątek z młodości? 😉

A tak, bo już najwyższy czas na sadzonki pomidorów. Które właśnie zaczęłam rozsadzać do samodzielnych doniczek. Więcej o moich doświadczeniach z uprawą pomidorów w latach poprzednich –> tutaj (klik) i tutaj (klik).

sadzonki pomidorów

W kolejce czeka jeszcze wysprzątanie szafek, nauka włoskiego (w sieci jest wiele bezpłatnych apek na telefony), zrobienie kilku kolaży, odkładane sesje foto, przygotowanie kilku postów kulinarnych… Och plany, plany, plany. Jak coś się uda, jak nie to trudno, może jak będę na emeryturze.

Dbajcie o siebie. Zdrówka życzę. Ściskam ciepło. Czuwaj!

I pamiętajcie #zostanwdomu !!!

Ogródek na miejskim tarasie – czerwiec

Wspomnienie ogrodowego czerwca w fotografiach:

miejsckie poziomki

bocwina w donicy

Boćwina – burak liściowy w donicy

tymianek

tymianek w donicy

cukinia kwiat

cukinia w czapce 😉

fasolka mamut

obietnica fasolki mamut – mojej ulubionej

goji w miescie

kwiaty goji

jagoda kamczacka

jagoda kamczacka – rok do roku coraz więcej owoców

kwiaty i pomidory

pomidorki in spe i kwiaty

lawenda miejska

lawenda kwitnie

miejskie ogorki

ogórki mam po raz pierwszy – w donicy pięknie rosną

wiciokrzew

i wiciokrzew ukochany przez owady

Uprawa pomidorów – obrywanie liści i wilków – podstawowe zabiegi pielęgnacyjne

IMG_1884Pielęgnacja krzaków pomidorów to nie tylko podlewanie i zasilanie nawozami, gnojówkami, kompostem. Podczas uprawy pomidorów na balkonie, tarasie lub po prostu w ziemi musimy pamiętać o usuwaniu przyrostów, które pojawiają się z czasem kiedy roślina staje się większa, pomiędzy liśćmi a łodygą. Są to tzw. wilki.

Krzaki pomidorów coraz większe, pierwsze zawiązki owoców już się pojawiły. Przypomnę kilka wskazówek jak przez cały okres wegetacji pielęgnować rośliny aby były zdrowe i dawały satysfakcjonujące nas plony, bo czyż nie jest rozczarowujące dla miejskiego ogrodnika gdy nasz krzaczek rodzi, przez cały sezon, jeden lub dwa pomidory.

Obrywanie wilków i liści

Podczas okresu wzrostu rośliny w miejscu skąd z łodygi wyrasta liść, pojawia się przyrost, zwany wilkiem, wyglądający jak mała, nowa gałązka. Te przyrosty najlepiej obrywać, palcami lub nożyczkami, kiedy są malutkie. Usuwanie dużych wilków, powoduje pozostawienie dużej rany na roślinie, przez którą mogą wniknąć chorobotwórcze mikroorganizmy, ale jeżeli używacie EMy, to nie powinno stanowić problemu.

wilki pomidorow

Wilki pozostawione na krzakach wyciągają soki, które nie trafią do kwiatów i owoców – będzie ich mniej i będą mniej dorodne. Usunięte wilki, kiedy mają minimalnie 10 cm, można wsadzić do ziemi, gdzie ukorzenią się, tworząc nową roślinę, jeżeli ziemia będzie wystarczająco wilgotna.

Podobnie z nadmiarem liści. Soki zamiast do owoców roślina odprowadza do liści. Wiele osób i portali ogrodniczych radzi usuwanie liści poniżej zawiązanych owoców. Znalazłam jednak opinię, że liście najbliższe pomidorkom należy zostawić bo z nich owoce czerpią cukry. Wskazane jest również pozostawienie pierwszego liścia powyżej, żeby zapewnić cień dla grona pomidorków, które dojrzewa poniżej.

Usuwanie liści powinno wpłynąć na wielkość owoców i przyspieszenie zbiorów, natomiast może spowodować zmniejszenie ich liczby. Dzięki temu zabiegowi można również gęściej posadzić rośliny, dlatego, suma sumarum, ogólne zbiory mogą być większe.

pomidory i wilki

Poza tym, wycięcie części liści, zapewni większą cyrkulację powietrza w krzaku, co również wpływa na zmniejszenie ryzyka chorób.

Na pewno należy usuwać wszystkie liście, które dotykają ziemi, w ten sposób bowiem na rośliny przedostaje się najwięcej chorób. Od razu, usuwamy również liście pożółkłe, i te, które noszą na sobie oznaki choroby.

Usunięte, zdrowe liście możemy wykorzystać do przygotowania gnojówki, zostawić na ziemi lub po prostu wrzucić na kompost.

W tym roku po raz pierwszy, postaram się usuwać nadmiar liści na moich krzakach pomidorów i na koniec sezonu zdam relację z rezultatu.

Czuwaj!