Wymiennik czyli bez pieniędzy też można

Dziwnie może wygląda ten tytuł, ale to prawda.

Z ideą funkcjonowania bez ogólnie przyjętych środków płatniczych – pieniędzy, spotkałam się po raz pierwszy podczas wielkiego kryzysu sprzed blisko sześciu lat. Podczas przeglądania internetu natknęłam się na filmik o społeczności greckiego miasteczka, które w obliczu braku gotówki i problemów bankowych potrafiła funkcjonować i zorganizować życie bez pieniędzy.  Ku akceptacji mieszkańców oraz niektórych miejscowych firm, została wprowadzona alternatywna waluta, którą można było płacić za wiele produktów i usług, a pracownicy i firmy mogły być w części wynagradzane w ten sposób. Alternatywna waluta tworzona była w momencie zaistnienia „przysługi”. Nie brały w tym udziału żadne instytucje finansowe. Nie pamiętam jaki był sposób „emisji” alternatywnych pieniędzy, czy były to zapisy prowadzone przez urzędników miejskich, czy po prostu przysługi zapisywane w specjalnym rejestrze mieszkańców, w każdym razie, pomysł ten umożliwił funkcjonowanie bez gotówki miasteczka – z warsztatem samochodowym, kawiarnią czy okolicznymi rolnikami włącznie.

(Osobom zainteresowanym historią podobnych działań, polecam przypadek z 1933 roku z austriackiego miasteczka Wörgl, które chcąc przeciwdziałać wszechobecnemu kryzysowi, wprowadziło alternatywną walutę, niezależną od emitowanego przez banki pieniądza, co następnie  przyczyniło się do rozwoju i spadku bezrobocia. Niestety historia skończyła się dość szybko, po interwencji autriacki instytucji podatkowych.)

Idea bezgotówkowego funkcjonowania wydała mi się niezmiernie interesująca, a wręcz stała się w pewnym momencie moją pasją. Marzyłam o tym, żeby na naszym podwórku udało się zrealizować taki pomysł, i kiedy w pewnym momencie na FB znalazłam informację, że w Warszawie odbędzie się spotkanie grupy inicjującej powstanie społeczności wzajemnych przysług, funkcjonującej bez pieniędzy, byłam niezmiernie ucieszona. I od tamtej pory jestem częścią Wymiennika.

 

https://i0.wp.com/www.radiownet.pl/system/post_gallery_images/images/51775/normal/wymiennik-transparent.png

logo Wymiennika

 

Idea nie jest wcale skomplikowana. Wszystko polega na wzajemnym wykonywaniu przysług na rzecz członków wymiennikowej społeczności, które zapisywane są w rejestrze dostępnym on-line. Przysługi/wymiany zapisywane są w alternatywnej walucie nazwanej Alterki, za które można zrewanżować się za przysługę, kolejnym osobom z grupy. Nie jest konieczna, ale jest możliwa, wzajemna wymiana przysług dwóch osób. Około 2% wartości alterek (po jednym od wykonującego przysługę i przyjmującego) pobierana jest na rzecz pracy społeczności. Za to wynagradzani są animatorzy wymian, organizatorzy bazarków, graficy itd.

Co można znaleźć na wymiennikowej liście ofert? Praktycznie wszystko. Od pomocy w remoncie mieszkania, przez usługi fryzjerskie, naprawy roweru, pomoc w nauce, w przeprowadzce, opiece nad dziećmi, zwierzętami, przekazanie niepotrzebnych sprzętów domowych czy ubrań, aż do ugotowania obiadu, upieczenia ciasta, czy podzielenie się nadwyżką własnych owoców i warzyw.

Alterki powstają w momencie zaistnienia wymiany. Jest to tylko forma zapisu wagi przysługi wykonanej na rzecz drugiej osoby. Alterkowa waluta nie ulega dewaluacji. Nie ma formy oprocentowanego kredytu. Nawet jeśli nie masz nic, co mógłbyś komuś ofiarować, zawsze możesz pomóc w sprzątaniu mieszkania czy wyprowadzić psa – i przysługa wykonana.

Poza tym bezcenną wartością dodaną Wymiennika jest poznawanie nowych osób, zacieśnianie więzi lokalnych, nawiązywanie przyjaźni, a nawet pojawianie się miłości. Pomimo tego, że Wymiennik został zainicjowany w Warszawie, w tej chwili nie jest ograniczony tylko do stolicy. Zdarzają się wymiany międzymiastowe. CrazyLittlePolka. bardzo lubi takie społeczne inicjatywy i goraco je poleca. Czuwaj.

Link do strony Wymiennika